Georgia najwieksze FRPG

Djibril

<podchodzisz do jednego z targowisk i widisz miejscie obwieszczone przeroznymi tkaninami >
witam !! Szanowny panie co chcesz kupic w moim zbiorze tkanin z roznorodnych miejsc swiata!!
Oferuje ci :

- Bawelna = 100 za jeden plat
- Jedwab = 250 za jeden plat
- Welna = 70 za jeden plat

Jeden plat wystarczy na uczycie przedniej czesci ubrania. Cyzli by zrobic cale ubranie wraz z butami itp. potrzeba ok 7-10 platow.

Adin Arkin

Witaj, kupcze. czy przypadkiem nie masz albo nie wiesz gdzie mogę nabyć sześć bukłaków na wodę za w miarę rozsądną cenę? Bardzo przyda mi się każda informacja.

Redgar

Witaj Handlażu potrzebuje worka obszytego ołowianą nicią potryebuje bz worek bz wielkości sakiewki... No a jeśli spróbujesy mnie oszkac wiec że sie dowiem i to ci sie nie opłaci...

handlarz, potrzebuje, spróbujesz, oszukać, wiedz przyp. Zick

Bonhart

Witaj Przybuszu. Slyszalem, ze inkwizycja zadomawia sie w naszym miescie, a z tego co slyszalem, oni niechetnie patrza na takie rzeczy...Ale moge sie podjac wykonac na indywidualne zamowienie taki worek... To niestandardowe zamowienie i dosc problematyczne. zostaw prosze 100g a wykonam takie cos dla ciebie...

Redgar

Rak naprawde wystarczy mi płachta pokryta ołowiem...
A z tego co mi wiadomo inkwizycja nie ma nic przeciwko ołowianym hustom dla swoich inkwizytorów...
Wszak musimy jakoś zabespieczać przedmioty napromieniowane spaczeniem...
Powiedzmy że 70 za kawał materiału... Worek nie jest konieczny...

Bonhart

Pan jest inkwizytorem? Ach na Bogow, przepraszam! Nie rozpoznalem was ekselencjo! Dla inkwizycji wszystko! Dostaniecie duza sakwe zabezpieczoną olowiem za 60g! Prosze wybaczcie mi, ze was nie rozpoznalem. Ja niewiedzialem... Ja przepraszam... Oczywiscie worek bedzie gotowy na jutro! bede pracowal cala noc!

Redgar

Redgar przychodzi do Handlarza...
-Witaj czy udało ci się już uszyć worek...

Bonhart

Ależ oczywiście, sir! Prosze, należy się 70g <chandlaż bierze worek i zabiera ci 70g>

Redgar

Redgar i tak miał tyle na to przeznaczone a wczorajsze zajscie w bibliotece trochę go uspokoiło jeszcze nie jest tak źle... no cóż trzeba iść do przodu już niedługo będzie miał czym płacić...