Georgia najwieksze FRPG

Adin Arkin

Otóż według mnie Redgar byłby kiepskim MG, a przynajmniej dla niektórych. Postać, jaką odgrywa i jego posty dowodzą, że prowadzić będzie w bardzo mrocznym stylu, odbiegającym od tradycyjnego. Według mnie byłby stronniczy, gdyż jest za bardzo zaangażowany w samą grę (np Inkwizycja). Gracze, którzy byliby wrogo nastawieni do tej instytucji, której przewodzi własnie Redgar, byliby pewnie na straconej pozycji. Osobiście lubię od czasu do czasu odrobine mroku, lecz nie jestem zwolennikiem ciągłej gry w tym stylu. Co wiecej, PIĘCIU MG to zdecydowanie za dużo. Djibrill, Killer, Draug i Bonhart zdecydowanie wystarczą i tak nie dla wszystkich z nich jest robota.

Podsumowując, nie chcę, by Redgar był kolejnym MG. Nie przypadł mi on nigdy do gustu i po prostu obawiałbym się o uczciwośc gry względem przeciwników Inkwizycji. Oczywiście, moge się mylić i Redgar okaże się świetnym MG, dlatego wszystko w zasadzie jest napisane w trybie przypuszczającym.

Włóczykij

Ja już mówiłem, jestem za.

A jeśli się nie spodoba, to nie można go zdegradować?

Eris

-Według mnie Redgar poprostu wczuwa saię w swoją postać jednak jako MG byłby sprawidliwy i jako tako dobey.Ale to tylko moje zdanie.

Imramendell

A brakuje mi jeszcze opcji "jaka dobra kawa, zdejm kapelusz";p Myślę ze bezsensu jest oceniać Redgara potym jak odgrywa swoją postać. (a tak to wogole to ma zajebistą postać, taki skurwiel z niego;p Redgarze uważaj to za komplement z mojej strony) Ja grając Imre staram się grać osobe bardziej zamkniętą w sobie, która uznaje toważystwo tylko Elfów (no może ostatnio nietrzymam się tego ale staram się) A jako MG w barze jestem, skąpym prostakiem, któremu towarzyszy piękna i powabna Helga. Także to dla mnie dziwne oceniać po odgrywanej postani czy nadaje się na mg czy nie.
A teraz do ankiety: JESTEM ZA

ps. niewiem czy coś rozumiecie co tu napisałem, ale mam trochę ekm. wzięte i troche plącza mi sie zdania. Najwyżej pozniej edita walne. XD

Adin Arkin

Niby zdegradowac można... po prostu Redgara od początku nie lubiłem, bo w pierwszych postach mówił do mnie jak do śmiecia (dla niektórych jest to wczuwanie się w rolę ale dla mnie po porstu to było chamstwo. Mozna było się wczuwac grzeczniej). Poza tym: ludzie! Po co nam PIĘCIU MG? Przecież i tak oni sami dziela się robotą, a co miałby robić piąty? Zakładać nowe questy? To może robić i bez bycia "dużym" MG (patrz idea "małego" MG chociażby w temacie Miastrzowanie)

Redgar

Powiem szczerze i otwarcie bo po co mam mydlić oczy.
Nie wiem stronniczy jest każdy jako, że maszyną nie jestem ale nie jestem bez serca i doceniam klimatyczną grę. Lubi Worhamera i to dlatego jestem taki niekonwencjonalny...
Dobro zło to u mnie zawsze płynna granica...
Lubię mroki i nieprzyjemne miejsca... ale nie spodziewajcie się że jak gotujecie sobie obiad będzie mrocznie... Co przemawia za mną... no cóż w realu jestem Mg dość długo...
No i po pierwsze nie jestem Torowcem nie wymuszam jednak nie oczekiwać że wasze działania nie wywrą na was piętna... otóż jeśli nie pomożecie jakiemuś dziecku będzie was gryźć sumienie... Jeśli zabijacie kogoś z zimną krwią nie oczekujcie że patrząc mu w oczy nie będziecie mieli wątpliwości...
Lubię być złośliwy i nie toleruje głupoty w stylu pytam się kwiatków czy są ładne a one mi na to że tak...
Złośliwy rozumiem że często jakiś prosty test niewypala np rozlewa się garnek z zimną wodą na ciebie i takie tam nie zabijam chyba że ktoś się prosi o to...
Kiedyś zabiłem gracza ale na własne życzenie rzucił się na 6 elfów a sam był nie najlepszym krasnoludem... ogólnie gracz raczej Hack & Slash niż prawdziwe Rpg...
I pamiętajcie nic nigdy nie jest łatwe i proste...

Adin Arkin

Twój post jest mądry i przemawia na Twoją korzyść, ukazując Cię w dobrym świetle, jako MG. Przyznaję to, że jeśli byłbyś takim MG jak piszesz, że będziesz, to by było super. Ale powiedz mi, czy jakbym np chciał zaszkodzić Inkwizycji, której jesteś inicjatorem i szefem, to czy nie próbowałbyś za wszelką cenę przeszkodzić mi w tym? O to mi chodzi. Albo grasz, albo jesteś "dużym" MG. I to się powinno tyczyć innych MG także (oczywiście Redgar jako Inkwizytor powinien pozostać, lecz raczej jako npc, którego byś odgrywał, jakby była potrzeba, a nie jako normalny user, który chodzi do płatnerza, do karczmy na piwo itp)

Z innej beczki: Warhammera lubię, choć jest dla mnie zbyt "losowy". Niby w prawdziwym życiu też nie mam możliwości wybrania, kim będę, ale w grze, w którą gram dla rozrywki wolę wybrać, czy będe Pogromcą Czarownic, Uczniem Rzemieślnika czy Szczurem).

Redgar

Apropos Worha ja lubię mechanikę jest przejrzysta i prosta tyle postać to wybierasz jak lubisz...
Powiem ci szczerze jeśli Redgar ma być zupełnie NPC to nie tak bardzo mi się uśmiecha...a co do napadu na twierdze osobiście wolał bym by inny Mg tym się zajął no bo nie mogę być obiektywny z resztą to zależy jak do tego podejdziesz...
Jak walniesz głupotę że wbijam się przez frontowe drzwi wrzeszcząc mam was gnojki to mogę nie oprzeć się pokusie i zrobić wam bitwe w twierdzy inkwizycji Razz

No sorry DO twierdzy gdzie szkoli się ludzi na inkwizytorów wbija się ktoś i budzi wszystkich i jeszcze przez bramę frontową stworzoną tak by najeźdźcę odepchnąć w razie przebicia się...
Jak nie walniesz takiej opcji no to nie widzę powodu dlaczego nie masz być panem swego losu... Konflikt Redgar ktoś mimo wszystko zostawiam innym mg... mówię swoją pozycję i proszę o rozstrzyganie konfliktów... bo jak inaczej to rozwiązać....
Nie mogę oszukiwać że mam ochotę sobie pograć mało kiedy mam na to czas dlatego Redgar taki złożony jest...

Adin Arkin

Oczywiście, nie mam zamiaru namieszać w Inkwizycji. Jako Adin nie mam pojęcia, że ona jest be Very Happy

W kazdym razie możesz być spokojny, że jakbym miał zamiar popaskudzić wyznawcom Kaina, to zbiorę wcześniej ekipę, uzyskam zgodę Króla, wybuduję ze dwie machiny obleznicze i przestudiuję plany twierdzy, którą sam zaprojektowałem <nie chciałem Ci móiwć, ale jedna ze ścian to makieta z drewna i płótna - musiałem ciąć koszty Twisted Evil

>

Skoro jednak inni mają do ciebie zaufanie a Ty sam zapewniasz, że będziesz grał uczciwie (przekazywanie "pałeczki" innym MG w wypadku wątku "paskudzącego" Twoje interesy itp)... cóż... zobaczymy, jak wypowiedzą się inni jutro, ale możesz uznać mnie za prawie przekonanego. Bedziesz jednak musiał się wykazać jako inteligentny i sprawiedliwy MG, by zdobyć moje pełne zaufanie. No i licz się z tym, że jesli jednak będziesz podobny do Redgara-MG z mojej wizji, to będę protestował.

I nie miałbym nic przeciwko, byś uwzględniał różne gusta (niektórzy nie zawsze lubią zwiedzać mroczne podziemia zaginionej świątyni i lac się z mumiami i liczami, przy okazji ratując/pogrążając świat w mroku, choć od czasu do czasu... czemu nie? Byleby na przykład jedzenie zupy w piwnicy nie było związane z mrocznym opisem, połączonym z rozważaniami nad duchowymi przemianami bohatera itp...).

Ech... niech Moc będzie z Tobą i by nie pochłonęła Cię całkowicie Ciemna Strona... jeśli rozumiecie aluzję...

Adin Arkin

Zapomniałem: czy naprawdę ciągle chcesz zostać kolejnym MG? Nie uważasz, że jest ich wystarczająca ilość? Jako "mały" MG mozesz zakładac nowe questy i prowadzic niektóre tematy, a kolejny "duży" MG nie miałby i tak co robić! Przecież Draug i Djibrill sa prawie nieaktywni z powodu braku pracy jako MG, jedynie Bonhart ma sporo roboty, a od dziś doszedł jeszcze Killer (albo już prawie jest kolejnym "dużym" MG). Czy naprawde warto zatłaczać tą grupę?

Redgar

no wiesz czasem musi być humor w stylu głebikie filozoficzne rozmyślania nad pomidorową...(powiedziałem Akcja reakcja nie) Bez przesady no jak pójdziesz do burdelu nie wpadniesz od razu na demonice czy sokuba rzecz jasna nie zawsze będe walił klimat typu Mroczne przejscie miedzy wymiarami otwiera się z otchłani zdaje się coś na ciebie patrzysz wyostrzasz wzrok iii widzsz że w twoim tależu pływa w najleprze mucha i nie zamierza wyjść Smile

Kto normalny je obiAd w piwnucy

Adin Arkin

Ziemowit jadł obiad w piwnicy o ile wiem... a zaraz... padło słowo "normalny". Ziemowit był... specyficzny.

Nie czepiaj się słów, za pierwszym razem napisałem "z zupą w lesie" Very Happy

Miało byc takie miejsce, by "mroczny" MG mógł je odpowiednio opisać :p

Redgar

wiesz często mam porywczy charakter i jak ktoś głupi mnie obraża to nie wytrzymuje... ale prostackie danie worna(tak ciekawe co jest źle tutaj?? Hmm... nie wiem może mi pomożesz o ile mi wiadomo jest to spolszczone skrócenie słowa warning a „o” jest z tego względu by bardziej to przyswoić do języka polskiego) czy też mściwy wynik nie to za proste...
ale jakiś specjalny ewent który możesz ale nie musisz poruszyć... wiesz magia te sprawy. Nawet mam pomysł na taki fajny wątek ale na razie
głęboki mrok wystarczy hmmm a poza tym nie wiem czy lepiej głęboki mrok czy głęboka głusza...

Zick

k***a kto głosował za? wszyscy MG razem wzięci nie robią tylu ortów ile redgar, według mnie powinien najpierw być małym mg by się dowiedzieć jaki by był, jeśliby się sprawdził (mam nadzieje, że nie) to mógłby wziąć teke normalnego MG. Jeśli ktoś jest dobrym uczestnikiem wypraw to nie znaczy że będszie dobrze nimi dowodził

Redgar

Tak Zick znam twoje zdanie proszę bardzo głosuj przeciw Ale czy ty myślisz że jeśli wrzaśniesz Kurwa w poscie to zaraz jesteś taki ważny... zastanów się co robisz...
Po pierwsze to że jesteś korektorem nie uprawnia cię do przeklinania...
Nie wiem co ci zrobiłem ale dobrze nie chcesz być miły dla mnie ja dla ciebie też nie zamierzam... Ani cię nie obraziłem ni przezwałem...Do adina nie mam takiej niechęci jak do ciebie bo on przynajmniej nie zachowuje się jak gnojek i uzasadnia swoje argumenty jakoś bardziej niż wymowne kurwa... i uwaga o orty

A i co to jest będszie??