Georgia najwieksze FRPG

Djibril

<zeczywiscie jest spokojnie az za spokojnie >
- kapitan zaczyna opowiadac historie <hahaha> nie dlatego ze nie umieja nie wiadomo jeszcze nikt nie przeplynal tego moza nie znamy jego ksztaltow plyniemy na slepo <powoli opada slonce noc rozosciera skrzydla nad morzem morzem ktore kryje wiele tajemnic...

Killer

<znudzony mowi>nudy...cały czas sama woda i woda...

Killer

<mowi do Eris> perła moze panowac tylko nad zwierzetami wodnymi

Eris

<patrzy na Killera> To i tak dużo <uśmiecha się

Killer

<odwzajemnia usmiech>ciekawe kiedy cos sie wydarzy...<znurzony, opierajac sie o jakas belke zasypia...szum fal działa na niego bardzo sennie>

Eris

Zick

<podchodzi sam do kapitana> a gdzie płyniemy, nie powiedziałeś nam tego?

Djibril

- nei weim przed sieb..... < urwal rozleegl sie krzyk >
- KAPITANEI za lewa cos sie wynurza
- neich to do broni zoabczymy z cyzm mamy doczynienia...

Artemis Entreri

<Artemis jednym susem znajduje sie na lewej burcie statku z wyciagnietym mieczem oraz sztyletem>Cholera... Widziałem że z tym pierścionkiem to lipa

Bonhart

Bonhart wychodzi na poklad, wychyla sie za burte z zamiarem wyzygania sie...
Przekleta choroba morska <Szpetnie zaklal> Po cholere sie pakowalem na ta lajbe.

Djibril

Artemis Entreri

<Artemis szybko wchodzi na maszt statku , po czym przykuca> No chodz , pokaż sie wreszcie , nie każ mi czekac...

Eris

<patrzy w stronę rozbieganych elfów,ludzi itp.>
-Tak znów zadużo wypiliście...

Djibril

<potwor gwar wrzeszczy zolnierze w pospiechu lapia bron >
- Ku....aaaaaaa
< z morza wylonila sie bestia wyglada jak.....nei weidzialiscie tego nei da sie poronac do niczego..;lprzypomina smoka ale jest za dlugie

Bonhart

Gdy Bonhart zauwazyl ogon jeszcze bardziej zaczelo mu sie krecic w glowie. Co za poczwara <szpetnie zaklol> Ej Panowie marynarze, widze cos podejrzanego!