Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna Georgia najwieksze FRPG
Jest to system Forum RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rekrutacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna -> Sprawy organizacyjne i Dla nowych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artemis Entreri
Inkwizytor



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calimport

PostWysłany: Śro 19:50, 14 Cze 2006    Temat postu:

Imie: Artemis Entreri (nazwisko Entreri)
Rasa: Człowiek
Wiek: 28
Wychował sie na ulicach Calimportu zyskując sobie miano najwiekszego skrytobojcy.Wysmienity szermierz którego stylem jest walka dwiema lub jedna bronia ( dobrze posługuje sie bronia krótka(noże ) długą (miecze) ale jego specjalizacja jest mieszanka sztylet-miecz).Posiada ogromna zwinnosc, szybkosc, zdolnosc skradania sie oraz kamuflażu.Razem z drowim towarzyszem Jarlaxlem stanowia druzyne łowców nagrod słynacych w krainach.Od kilku tygodni zamieszkuje Georgie.

Jest to smukły , przystojny oraz dobrze zbudowany meżczyzna, o czarnych włosach i wzroscie na 185 cm.
Jego ulubioną bronia jest sztylet i miecz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Artemis Entreri dnia Śro 20:28, 14 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarlaxle
Skrytobójca



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 19:50, 14 Cze 2006    Temat postu:

Imie: Jarlaxle
wiek: 178 lat (elfich)
Rasa: Drow
-----------------------------------------------------------------------------------
Jarlaxle za młodu był ksieciem domu Bearne z Menzoberranzan.Jednak wiedział ze jako ofiara Lloth zginie wiec opuscił swoje rodzinne miasto i stał sie dowodca najemników.Po wielu latach opuscił swoja gildie ,aby moc podrozowac jako łowca nagród z Artemisem Entrerim.Posiada on naturalne zdolnosci drowów takie jak przyzwianie kuli ciemności oraz zdolnosc lewitacji.
Jarlaxle jako że jest drowem nie jest wysoki. Ma 165 cm wzrostu długie uszy i rządne krwi oczy ,na jednym z nich posiada opaske. Jak kazdy drow jest szybki zwinny silny oraz potrafi cicho sie poruszac.Na głowie nosi piracki kapelusz a jego ulubiona bronia sa sztylety, kórymi potrafi ciskac w przeciwnika z ogromna predkoscia i dokładnoscia, oraz któtkie miecze.Jest świetnym wojownikiem jak na standardy drowow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gelu
Wojownik



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: AlVee

PostWysłany: Czw 10:32, 15 Cze 2006    Temat postu:

Imię : Gelu

Rasa : Elf Chaosu


Wygląd : Rude włosy, Biało-Czarna Skóra 230 cm

Gelu, urodzony w AlVee, Jest Elitarnym Żołnierzem Gwardi Leśnej Eofolu,
W lesie jest jak w domu. Jego wrodzona zwinność i inteligencja pozwalają mu urzywać czarów, Prostych czarów.

Umiejętności : Walka na dystans Łukiem. Rozmowa ze Zwierzętami, Słaba znajmość Magi Natury.

Ekwipunek :
Elfi Łuk z Drzewa Wiśni
Skórzane odzienie (Biało-Czarne)
Kołczan Mocowany do Pleców


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saladrex
Podróżnik



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:37, 16 Cze 2006    Temat postu:

Imie: Saladrex
Rasa: Czarny Smok (w mieście pojawia się pod postacią człowieka)

Saladrex został wypędzony z Doliny Lodowego Wichru przez paladynów którzy coraz bardziej napierali na jego legowisko. W miastach i wsiach wygląda jak zwykły człowiek, tylko gdy samotnie podróżuje przemienia się w smoka i odlatuje lub gdy walczy sam.

Umiejętności: Używanie wszytskich dostępnych czarów i odporność na jakąkolwiek magię, zionięcie ogniem i trzepotanie skrzydłami, w postaci człowieka: walka mieczem oburęcznym.

INV:
Miecz oburęczny
Skórzana zbroja
5 uzdrwiających eliksirów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Redgar
Wielki Inkwizytor



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: The Mot (Stary świat daleko za morzem)

PostWysłany: Pią 20:04, 16 Cze 2006    Temat postu:

Imie: RedGar Krwawy
Rasa:Człowiek charakterystyczne zmiany (k2 palców dodatkowych ulewej nogi)
Redgar nienawidzi Wszstkiego co odmienne a nie wiadomo czemu nienawidzi głównie Elfów oczywiście nie zabija odrazu ale napewno nie można oczekiwać że będzie dla jakiegoś, długoucha miły
Redgar jest najemnikiem a gdy nie ma fuchy żołdaka to dorabia sobie jako łowca nagród.
Jego zmartwieniem jest głównie forsa, a że lubi robić burdy o błachostki częśto zdaża musię płacić wysokie grzywny...
Oficjalnie wyznaje ulryka boga walki, ale tak naprawde potajemnie czci kaina boga mordu i krwi, jednak stara się nie zwracać zbytniej uwagi na siebie, ze strony inkwizytorów, obecnie bezrobotny
Umiejętności: Walka Toporem dwurencznym i bronią obuchową, składanie ofiar, Magia prosta (bagienne ogniki, płomienna dłoń),ważenie mikstór podstawy...
INV: Nóż (uniwersalny)
Rogaty Hełm
Kolczuga
Topór dwórenczny
Pałka
półmisek
łużeczka
Siatka
ołowiem obszyty worek ze spaczeniem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redgar dnia Sob 13:59, 15 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika van Maddaris
Podróżnik



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bardzo daleko stąd

PostWysłany: Pią 20:05, 16 Cze 2006    Temat postu:

Przepraszam, nie zauważyłam że mnie wylogowało Rolling Eyes

Imie : Erika van Maddaris
Wiek : 28 lat
Rasa : człowiek
Opis: Wychowałam się na ulicach,ale gdybym miała wybór z pewnością wybrałabym sobie inne dzieciństwo. Moja matka trudniła się w, hmmm... zaspokajaniu męskich fantazji erotycznych. Ojca nie znałam. Uciekłam z domu, mając 10 lat. od tamtej pory uczyłam się wszystkiego czego mogłam. Obiecałam sobie, iż nigdy nie będę taka jak moja rodzicielka. [ Duże orzechowe oczy patrzą na ciebie, tak jakby rozmówczyni była myślami gdzieś daleko stąd]
Jak już wspomniałam próbowałam nauczyć się chyba wszystkiego. Zawsze najlepiej wychodziło mi strzelanie z łuków. Niektórzy mówią mi, iż jestem słaba niczym nimowlę [uśmiecha się a brązowe, sięgające do ramion włosy opadają na piegowatą twarz] Być może, ale nadrabiam to zręcznością i inteligencją [ jej drobne ciało trzęsie się od śmiechu]. Wiesz jak mnie nazywano w dzieciństwie? [Patrzy ci w oczy a jej wąskie usta wyginają się w zabawnie] Karzełek, bądź krasnoludek. Zawsze lubiłam się śmiać, nawet z siebie samej.
No jak sam widzisz noszę przy sobie krótki łuk i jeden sztylet ' na wszelki wypadek' [puszcza do ciebie oczko]. Jak chodzę ubrana? Sam widzisz. [ ziewa i przeciąga się na krześle. W słabym świetle świecy jesteś w stanie dostrzec biała bluzkę z dekoltem w łódkę oraz skóraną czarną spódnice. Po chwili dziewczyna wkłada czarną opaskę we włosy po czym uśmiecha się widząc twój wzrok na złotym medalionie, wiszącym jej na szyji] Zaciekawił cię mój medalion? Nie jest prawie nic wart. Należał do mojej babki i ma dla mnie wartość sentymentalną. Dziwię się, że moja matka go nie przepiła[uśmiecha się po czym wstaje i zalonie kręcąc biodrami podąża do drzwi. Na progu odwraca się i mruga do ciebie]A i radziłabym ci sprawdzić kieszenie[ mówi po czym znika w ciemności nocy. Ty przerażony stwierdzasz, iż zniknęła twoja sakiewka...]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thibledorf Pwent
Obywatel



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mithrilowa Hala

PostWysłany: Nie 12:35, 18 Cze 2006    Temat postu:

Imie: Thibledorf Pwent
Rasa: Krasnolud
Klasa: Szałojownik
Pochodzi z Mithrilowej Hali były przywódca drużyny "pogromcy flaków" .
Pwent zawsze charakteryzowal sie ogromna wytrzymałościa i siła, jego sposob walki jest bardzo prosty ztaranowanie przeciwnika swoja zbroja po czym rozmiazdzenie go za pomoca cwiekow i kolców.
Uzbrojenie: skorzany helm z cwiekami, skokrzana zbroja z cwiekami i butelka mocnego trunku
Umiejetnosci: jak karzdy krasnolud posiada wrodzone umiejetnosci ktore oslabiaja dzialanie slabszych czarow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heiko
Obywatel



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:08, 21 Cze 2006    Temat postu:

Imię: Heiko D'alse
Rasa: Niemal czystej krwi człowiek
Heiko nigdy zbytnio nie przejmowała się specjalnie swoją genealogią, ale oczywiście, wielokrotnie była zmuszona ,,gdybać", gdyż jej ciemno fioletowe oczy raczej nie występują u ludzi. W końcu doszła do wniosku, że wśród jej przodków dawno temu musiał zaplątać się jakiś drow, ponieważ widziała w ciemności odrobinkę lepiej niż reszta swych rówieśników, a z łuku strzela jak ostatnia noga. Poza tym, mozna określić jej wygląd jako przeciętny. czarne, lśniące włosy sięgajace mniej-więcej parę cm. za ramiona, twarz ani ładna, ani brzydka.
Nie lubi opowiadać o swej przeszłości, co w sumie nie odróznia ja od standardowego podróznego. Nosi proste, ubranie podróżne. Jedyną ozdobą, jaką toleruje jest mały medalion, (nie przedstawiający chyba żadnej wartości rynkowej) przedstawiający smoka trzymającego w szponach mały, fioletowy kamień. Jest to jedyna rzecz, jaka zdołała wygrzebać ze zgliszczy domu.
Nienajgorzej walczy dwoma ostrzami i na tym niemal konczy się jej wiedza o fechtunku różnym rodzajem broni białej. Nosi więc u pasa dwa identyczne, krótkie i lekko zakrzywione ostrza, oraz niewielki sztylet.

Podsumowując
Umiejętności:
-Walka dwoma mieczami oraz jednym mieczem i sztyletem.
-Niewielka odpornosć na czary bezpośrednio atakujące umysł.
-Troche lepsze widzenie w ciemności, niz u przeciętnego człowieka.
Ekwipunek:
1 zwykły medalion
1 sztylet
2 identyczne, krótkie ostrza
1 proste ubranie podróżne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Włóczykij
Obywatel



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 14:07, 21 Cze 2006    Temat postu:

imię: Włóczykij
rasa: człowiek
wiek: 29

Naprawdę na imię ma Dewin, syn Romena, zarządcy wsi Kororowo, leżącej niedaleko zamku Badosa Gęstobrodego, lorda dzielnicy Małowielkiej w Królestwie Polonskim. Jest najmłodszym z rodzeństwa – czterech braci i dwie siostry.
Z racji stanowiska ojca Dewinowi niczego nie brakuje, jednak w jego rodzinie nie tolerowano nieróbstwa. Właśnie dzięki pracowitości Romen zyskał przychylność lorda. Dewin bardzo nie lubi pracy na roli, woli słuchać opowiadań swojej matki Beterei i bawić się w wielkich bohaterów. Romen zarzucał żonie, że za bardzo go rozpieszcza. Po jej śmierci Dewin zamyka się w sobie i często ucieka w swoje tajemne miejsce dalej unikając pracy, co bardzo denerwuje starsze rodzeństwo. Gdy Dewin kończy czternaście lat, ojciec wysła go na służbę do zamku Badosa. Poznaje zasady panujące na dworze szlacheckim, szybko uczy się czytać i pisać. Jednak i życie na zamku mu nie odpowiada. Nocami wymyka się tajemnymi przejściami, których w trzystuletnim zamku było sporo. Powraca do swojego tajemnego miejsca – wspomina matkę i marzy o dalekich podróżach.
W wieku piętnastu lat ucieka i wyrusza w swoją wymarzoną podróż. Rzeczywistość jednak okazuje się całkiem inna od wyobrażeń chłopca, który nie był przyzwyczajony do tak ciężkich warunków. Po wielu trudnościach trafia do miasta Katow. Szybko kończą się oszczędności i w związku z tym trafia na ulicę. Nie mając co jeść, zaczyna kraść. Jednego dnia poznaje Balbina, który wprowadza go do gangu. Zostają przyjaciółmi. Większość czasu Dewin spędza okradając ludzi na ulicach miasta. Nocami ćwiczy posługiwanie się nożami. Bierze również często udział w potyczkach gangów. W czasie jednej z nich zabija Balbina, który zdradził i przeszedł do wrogiego gangu. Zaczyna nienawidzić ludzi. Uzależnia się od marowego ziela. Zapomina o przeszłości, liczy się tylko tu i teraz.
Pewnego dnia do Katow przybywa bajdelota Karen Al-Shej z kraju za Mlecznymi Górami, na południe od Wielkiej Pustyni. Przypadkowo usłyszana opowieść budzi w Dewinie wspomnienie matki. Zaczyna codziennie przychodzić na rynek by posłuchać kolejnej historii. Karen Al-Shej, pod warunkiem, że chłopak odejdzie z gangu, obiecuje mu opowiedzieć o tajemniczych krainach, dumnych elfach, smokach z Południowych Krańców i o wielu innych dziwach tego świata. Uczy go również kartowania map.
Jednak gang nie pozwala nikomu odejść, na Dewina zapada wyrok. Chłopak postanawia uciec z miasta. Podczas ucieczki przed pościgiem „sztyleciarzy”, spada z wysokiej skarpy do Białej Rzeki. Wyrzucony na brzeg, cudem unika śmierci. Ratuje go Oroon Dalekooki, mag ze Szkoły Magii i Filozofii w dzielnicy stołecznej. Podczas wędrówki przez las mag pokazuje Dewinowi rośliny lecznicze jak i trujące.
Podczas dalszej wędrówki przekracza granice kolejnych królestw, poznaje obyczaje tam panujące, dokładnie wsłuchuje się w miejscowe opowieści. Ima się wielu zajęć, zyskując coraz to nowe umiejętności. Jednego razu pomaga napadniętemu Amanowi, synowi Armagona, rycerzowi Wschodniej Armii Baldacji. W podzięce Aman uczy Dewina posługiwania się mieczem. Rycerz również pierwszy nazywa Dewina Włóczykijem. W późniejszym czasie przedstawia się tylko tym przezwiskiem.
Trafia do krain dalekowschodnich. Tam zakochuje się w córce szlachcica, która zostaje zamordowana wraz z całą rodziną. Dewin załamuje się. Zaciąga się na okręt, przeżywa spotkanie z piratami, przemierza góry Azgagortu... w końcu trafia do Doliny Śpiewów. Tam w Wielkim Lesie zostaje zaatakowany przez niedźwiedzia wielkołapego. Ratuje go Bairon, mieszkaniec tego lasu od wielu lat. Okazuje się on przyjacielem elfów mieszkających w centrum Wielkiego Lasu – Starym Lesie. Po wielu perypetiach Dewin i Bairon zostają przyjaciółmi. Włóczykij uczy się rozumieć las, rozwija wiele umiejętności, poznaje również język elfów.
Pewnego dnia Bairon znika bez śladu. Poszukiwania nie dają skutku. Również elfowie ze Starego Lasu rozpływają się. Włóczykija nic już nie trzyma w Dolinie Śpiewów, dociera do portu Rotter-Dam. Tam wsiada na pierwszy okręt. Trafia do Georgii...

Włóczykij należy do ludzi spokojnych, stroniący od walki. Potrafi dobrze posługiwać się swoim krótkim mieczem i kijem. Podczas podróży poznał kilka ciekawych technik. Zdolność do szybkiego uczenia pozwala mu rozwinąć wiele umiejętności, uczy się nawet języka elfów. Śmierć ważnych dla niego osób poważnie wpływa na jego psychikę. Gdyby nie pomoc dobrych ludzi, Włóczykij pewnie już dawno by nie żył. Nie potrafi nigdzie na dłużej zagrzać miejsca, czego nierzadkim powodem była śmierć.

Ekwipunek:
- płaszcz z lnu z Doliny Śpiewów
- krótki miecz z hartowanej stali shi-jing
- kij
- 2 noże
- w plecaku lina, płótno na namiot oraz inne przedmioty przydatne w podróży


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Włóczykij dnia Pon 22:52, 26 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haku
Podróżnik



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Daleki Wschód

PostWysłany: Śro 18:34, 21 Cze 2006    Temat postu:

Imie : Haku
Wiek : 96 (elfich)
Rasa : pół wampir,pół człowiek
Opis: Był niechcianym dzieckiem. Żył w przekonaniu iż matka zgineła przy porodzie. Wychowywał go ojciec. Mając kilkanaście lat dowiedział się iż jego matka była wampirzycą lecz nie chciała go wychowywać. Znienawidził ją... zal topił w morderczych ćwiczeniach. Pewnego dnia po powrocie z treningu w lesie zauważył dym nad swoją ostadą, gdy dobiegł do niej było juz zapóźno.Wszyscy zgineli. Przeszukując zglisza swojego domu natkną się na szkatułke. Był w niej stare listy oraz medalion ze srebrnym smokiem. Z listów dowiedział się iż ma siostre. A dzięki medalionwi będzie mógł ją odnaleść.
Umiejętności: walka bronią biała jak i palną, niezwykła siła fizyczna, strzelanie z łuku oraz chirurgiczna precyzja przy zadawaniu ciosów
Wyglad: Wysoki postawny chłopak o surowych rysach twarzy oraz znamianiu na prawej ręce. Posiada niezwykłe mroczne oczy przepełnione żalem i gniewem...
Ubrany w długą czarną pelerynę i skurzane spodnie.
Ekwipunek: patrz niżej

następnym razem rób spacje po każdym znaku interpunkcyjnym przyp. Zick


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosan
Podróżnik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morowind

PostWysłany: Czw 11:17, 22 Cze 2006    Temat postu: Grabarz

Imie: Kosan
Wiek: 22 lata
Rasa:Człowiek

Opis:Pochodze z Mrocznych stron Morowind. Wszedzie szukalem za moim przeznaczeniem az niemoglem nigdy znalezć i znalazlem tą piekną Georgie. Tam pomyslalem ze znajde swoje przeznaczenie aż postanowiłem być Grabarzem. Najciemniejsze miejsce Miasta.

Wygląd: Blond włosy do szyj z czerwonym naszyinikiem co dostalem od Rodzicow na szczescie. Jestem dobrze zbudowany. Perfekcyjny na tą pracę.

Ekwipunek:
Miotła
Krótki sztylet
łopata

szyi i naszyjnickiem, następnym razem popraw wszytskie błędy Smile przyp. Zick


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hlapka
Podróżnik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:46, 23 Cze 2006    Temat postu:

Imię : Hlapka
Wiek : Średni, wcielenie trzecie
Rasa : Mementomoris
Opis: Przyszła na świat na pokładzie żaglowca wysłanego z misją ratunkową na Wyspy Północne. Jej pierwsze wcielenie upłynęło pod znkiem nauki empatii i zdobywaania umiejętności samodzielnego zaspokajania głodu. Drugie, w całości poświęcone było sztuce medycznej. Jest mediatorem, specjalistą w uśmierzaniu bólu i mistrzem bezkrwawych, opeacji wśródtkankowych. Pasjonuje się rytuałami godowymi różnych ras.

Pochoodzi z rodziny o starych tradycjach wojskoowych. Kilkanaście pokoleń przodków zajmowało się wyłącznie prowadzeniem wojen. Wojowali z wrogiem zewnętrznym a gdy go brakowało, toczyli boje miedzy sobą. Hlapka od najmłodszych lat była zmuszona do mediacji miedzy ojcem a matką, rodzeństwem, krewniakami. Ta wieloletnia wprawa w negocjacjach wyrobiła w niej niezgłębione pokłady stoickiego spokoju. Niezwykle trudno wyprowadzic ją z równowagi le jak już się to komuś uda, staje się bardzo groźnym przeciwnikiem. W końcu, krew nie woda. Nie jest to biedna bezbronna kobietka, nie potrafiąca przeżyć bez wsprcia na mękim ramieniu.
Jak przystało na przedstawicielkę mementomorisów jest wysoka. Wzrostem dorównuje przeciętnemu mężczyźnie. Jej ciało choć pełne różnorakich blizn, jest po kobiecemu zaokrąglone, a z jej ruchów i postawy emanuje godnść i siła.
Zazwyczaaj nosi na ramieniu torbę - niezbędniik ze wszystkimi lekarskimi akcesoriami, zawierającą między innymi: świeże i suszone zioła, nalewki, wyciagi, kilkanaście profesjonalnie wyważonych i naostrzonych noży, narzędzia i materiały opatunkowe. W specjalnej, bocznej kieszeni mieści się peleryna, zeszyt z notatkami., zapasy żywnościowe i zapasowe ubranie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Kleks
Podróżnik



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:23, 03 Lip 2006    Temat postu:

imie: Amboroży Kleks
zawód: Profesor, podróżnik
Wiek: Nieznany
rasa :Pan kleks
Pochodzi z Akademiin którą to założył i tam nauczał po czym po paskudnym wypadku z golarzem filipem został zamieniony w guzik..... Udało mu sie jednak uwolnić i następnie Zdobyć atrament dla bajdocji...
A trza wiedzieć że to czasy kiedy atrament był biały a kreda czarna tak tak...
Przedmioty:
Frak
Diamentowa kula od doktora Pai CHi Wo
Pompka powiększajaca
tabletki na porost włosów. Piegi w tabakierze....
Kolorowe szkiełka
Bezdenne kieszenie pana kleksa...
Umiejętności:
Magia
Znawstwo bajek
gotowanie
Sztuki walki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Podróżnik



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pyskowice

PostWysłany: Nie 21:59, 09 Lip 2006    Temat postu:

Opis: Oczy ciemno niebieskie, Włosy czarne, Skóra lekko ciemna
Imie: Martin
Rasa: Mroczny Elf
Wzrost: 2 metry
Wiek: 80(lat elfickich)
Opis: Martin jest jeszcze młodym elfem, gdyż ma tylko 80lat elfickich
Nosi zawsze czarną szate symbolizującą jego ród w którym się wychował, ma również krótki miecz z którym się nie rostaje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wulfgar
Podróżnik



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Asgard

PostWysłany: Śro 18:51, 12 Lip 2006    Temat postu:

imie: Wulfgar
Rasa: Pół Gigant albo Pół Olbrzym jak niektórzy uwazają
Wzrost : 3 metry
Wiek : 65 lat
Opis : Stary gigant i moze .. tak czasem mowili w jego wiosce ... masywne cielsko ... na które opadaaja długie blond i broda na której z lubosćia zawiesza swoje trofea ... nosi nei zaleznie opd pory roku tylko czarne szarawary ...

jego historia to ciag róznosci .. był morderca .. ale i bohaterem dla jednych ... nadzieja i strapieniem ... smiercia ... siał ja ... ciosy cepem zgniatały czaszki ... łamały obojczyki ... keidy bronił małehgo chłopca przypadkiem zabil dwuch chłopa nawet5 o tym nie wiedzac !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Georgia najwieksze FRPG Strona Główna -> Sprawy organizacyjne i Dla nowych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin