| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Killer
Obywatel
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
 Wysłany: Sob 10:41, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mozna tak powiedziec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Killer
Obywatel
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Sob 11:02, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ze lubi perly...<usmiechnal sie>przebylem dluga droge zeby to zdobyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Surfo
Obywatel
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Otalii(miejscowość niedaleko Georgi)
|
| Wysłany: Sob 11:09, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<przechodzi bez słowa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amciu
Obywatel
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fjordów
|
| Wysłany: Sob 22:50, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<już zdrowy przychodzi żeby obejżać co zostało po pobojowisku. Na trawie było jeszcze sporo krwi. Amciu oparł się o drzewo i począł nucić tylko sobie znaną piosenke>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Killer
Obywatel
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pią 18:04, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<szybkim krokiem przemierza las yalów. idzie prosto do swej wioski, teraz zaden yal nie ma prawa go tknac, poniewaz namaszczyl sie wczesniej krwia krolowej wampirow ktora zabezpiecza przed yalami>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Killer
Obywatel
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pią 20:58, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<po dlugiej wedrowce w koncu doszedl do wioski. wygladala tak samo jak poprzednio, lecz bylo tam wiecej straznikow minotaurow. przybycie killera wywolalo okrzyki radosci. wszedl z wazna miną do namiotu przywodcy. przywodca wyszedl z namiotu razem z killerem, killer zrzucil swe uzbrojenie. inne minotaury zrobily miejsce w kole. do kola wszedl killer wraz z przywodca. wytlumaczyl wszystko w jezyku minotaura i zaczeli walczyc. byla to walka o przywodctwo nad plemieniem. killer od razu rzucił sie na przywodce z rogami - ten zrobil to samo. pare chwil spierali sie swymi silnymi nogami. na chwile odetchneli lecz potem znów atakowali rogami przy tym wydawać dziwne dzwieki. przywodca plemienia wbił killerowi rogi prosto pod brzuch. ten zawyl z bulu lecz za chwile zrobil kontraatak wbijajac rogi w to samo miejsce przewracając go. uderzenie killera bylo silniejsze i w ten sposob przywodca przegral. powiedzial cos, zrobil dziwny odglos, ukleknal i cos powiedzial. na to wszystkie minotaury zawyły na czesc nowego przywodce wioski. killer usiadł na jednym z kamieniu. minotaurki przyniosly mu wody...musial odpoczac. oddychal ciezko>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
