Georgia najwieksze FRPG

Nente

Za daleko już zaszliśmy, żeby się cofać.Idziemy.

Varth

<Idąc dalej w głąb schodzice około 100 metrów pod ziemię, jenak same schody mają długość około 300. Dalej przeszliście przez kilka pułapek, na szczęście częśc z nich już nie działała, inne tylko was poraniły, ponieważ byliście przygotowani na takie "niespodzianki". Teraz wchodzicie do kolejnej sali. Ta przytłacza was swym ogromem. Jest około 10 razy większa niż poprzednie. Przy ścianach ustawione są naturalnej wielkości posągi, przedstawiające kobiety z głowami sokołów. każda z rzeźb trzyma włócznie i bicz>
- To sala świątynna. <wyjaśnia Jahra> Tu królowa miała po śmierci odprawiać modły <patrzy na twoją minę> Taka tradycja przy chowaniu naszych królowych, mają miec wszystko potrzebne do życia. Ciekawi mnie tylko to, że te rzeźby trzymają włócznie i bicze. W każdej innej świątyni takie wyobrażenia zawsze trzymały lianę i gałąź na znak życia...

Nente

<rozgląda się za statułetką i grobem królowej >

Varth

<Widzsz, że to nie sala grobowa. Dalej jest tylko jedno wyjście. Gdy jedna z amazonek przechodzi przez próg, zatrzaskuje się za nią krta. Zostałeś w sali tylko ty i przewodniczka. W tym samym momencie głowy wszystkich posągów odwracają się w waszą stronę, a postacie schodzą z podestów. Wiesz, że nie będzie łatwo>

Nente

[Ile jest tych posągów?]

Varth

<Rozglądając się w panice naliczyłeś 18 posągów. O dziwo, Jahra szykuje miecz do walki z nimi> Są zrobione z terakoty! Puste w środku! <mówi> Są twarde, ale ciosy miecza i strzały mogą je pokruszyc! <mówiąc to rzuciła się na najbliższego wroga i uderzyła z całej siły mieczem w ramię. To nadkruszyło się, potem zaczęło pękać aż w końću całe odpadło. Niestety, nie zrobiło to wrażenia na posągu, który uderzył ją pięścią pozbawiając na chwilę tchu, a następnie smagnął biczem po plecach. Widzisz, że w odległości 7 metrów od ciebie zbliżają się 3 rzeźby. Co robisz?>

Nente

Varth

<trafiasz, strzała druzgocze kawałęk głowy, posąg na chwilę się zatrzymuję, po czym zaczyna iść dalej. Zrównał się z pozostałymi dwoma. Amazonka, która utkwiłą za kratą także wypuszcza strzały, zniszczyła już jeden posąg. Jahra już wstała i zniszcyła także jeden. Zostało jeszcze 16>

Nente

Varth

Nente

Varth

<3 posągi atakują jednocześnie. Włócznia jednego niegroźnie drasnęla twą nogę, drugi wyprowadził pchnięcie, na szczęście dla ciebie nieskuteczne. Trzeci smagnął biczem, który obwiązał się wokół twojej kostki i mocno pociągną, zmuszając cię do przyklęku i obrony. Terakotowy strażnik, który wyprowadził pchnięcie, ponownie atakuje, jednak cudem udało ci się sparować cios. Jahra jak zauważyłeś została ranna, ale mimo to walczy, niszcząc strażników. Uwięziona za kratą wojowniczka nadal pruje z łuku, ale zaczyna brakować jej strzał. Pozosało 9 posągów. Co robisz?>

Nente

Varth

Nente

<krzyczy do wojowniczki za kratą>Zajmij się tymi dwoma obok mnie, a ja w tym czasie pomoge Jahrze.<Podbiega do atakujących Jahrę Terakotowców i atakuje ich od tyłu>